Kredyt
Z budową nie ruszyliśmy do tej pory. Pogoda!!!! Zima wróciła i na przemian pada śnieg i deszcz. Może po świetach sie wreszcie coś zmieni na lepsze. W miedzy czasie pojechalismy do open finanse, aby nam znaleźli najlepszy dla nas kredyt na dudowę. Nie mamy czasu się tym zajać a tam robia to fachowo i bez prowizji. Jak mówią otrzymują prowizje od banku gdzie bedzie załatwiany kredyt, maja takie umowy miedzy sobą. Oczywiście w bajki nie wierzę, zapewne bank weźmie od nas prowizje, ktora przekaże open finanse. Ale mam nadzieję że nie bedzie problemu z załatwieniem formalności i w końcu z kredytem. A wiadomo lepiej się zabezpieczyć kredytem wtedy ma się z głowy pewna instytucję bardzo nie przyjemną hi hi. Podobno najlepiej nam wypadnie w BGŻ lub Milenium ale w Milennium nie chetnie dają na budowę domu letniskowego, a taką my mamy działke. Zobaczymy jakie warunki nam dadzą. Oby tylko wreszcie się pogoda zmieniła na sprzyjającą budowie.
dzwonili do mnie z usług wodnych i powiedzieli, że przepraszają, ale czekają za lepszą pogodą. Boja się, że samochody nie wjadą i się potopią jak będą kopać. Czyli chylę czoła i przepraszam, za podejrzenia o opieszałość
. W poniedziałek będę dwonił do gminy aby nam chociaż trochę nawieźli tłucznia na najgorsze odcinki drogi, żeby samochody mogły dojechać na miejsce budowy. Droga jest straszna i zpewne będzie z tym problem 
jak tego nie naprawią.
. Usługi wod-kanalizacyjne w gminie jakoś nie śpieszą się jak zwykle. Jak państwowe zauważyłem to zawsze mają czas. IV RP tylko w marzeniach a szara rzeczywistość jak zwykle nas dopada. Ale damy radę
. Doszlismy do wniosu, że nie ma co zaczynać bo nam zaleje wykopy i będzie podwójna robota. Zaczniemy jak się pogoda ustabilizuje. Murarz poszedł na kilka dni do pracy na małą robotę. Jak narazie to widać że chyba trafiliśmy na uczciwego murarza, zresztą znajomy nam go polecił. Pracuje razem z ojcem i sam wszystko załatwia. Mamy tylko kontrolować ilość wczesniej zamówionego materiału, który będzie z hurtowni dowożony. Zobaczymy w praktyce jak faktycznie będą pracowali ale narazie jesteśmy pełni optymizmu. Bo jak czytam na blogach o tych różnych firmach budowlanych jakie są kłopoty, to aż strach.
