!5 dzień....ok


Wreszcie zaczynac oś widać na budowie. Zgdonie z planem mury ruszyły
. Stmeple 180 szt i 10 długich pod balkon już wyrobione w lesie , trzeba tylko zapłacić i przetransportować z lasu na budowę. Jak z ziemi się wyszło to zaraz praca bardziej efektywna i widoczna. Pogodo tak trzymaj! Żonka pojechała dziś ze słodkościami do Panów murarzy i zarazem zapene na inspekcję
.




Również dzisiaj plan pracy jak zwykle z trudnościami, ale wykonany. Beton chudziak B10 i na taras B20 dowieźli, chociaż odbyło się to z wielkim opóźnieniem. Coś kooperant nam jak na razie nie dopisuje. Stale się spóźnia z dowozem materiałów i są przestoje w pracy. Panowie murarze już bardzo się denerwują z tego powodu, mimo że sami załatwiają wszystko z betoniarnią. Mówili, że jutro rano poważnie porozmawiają z właścicielem betoniarni. Ale najważniejsze, że praca idzie jak ruski czołg do przodu. Oby tak dalej to od jutra mury zaczną się piąć do góry
.




Wreszcie pogoda dopisała więc skończyliśmy dziś prace ziemne. Piasek nawieziony i taras zaszalowany oraz zbrojenie na tarasie ułożone. Kanaliza przygotowana więc jutro można zalewać. Ponad 168 ton ziemi weszło
a własciewie nie weszło tylko wrzuciliśmy! Ale stan zerowy jutro prawdopodobnie będzie zakończony! Dało w kość dzisiaj oj dało!





Stanelismy z pracami na zaszalowaniu tarasu i zasypywaniu piaskiem pomieszczeń. Pogoda nie miłosierna! Przeszął ulewa deszczu i gradu, wszystko zalało a o drodze nie ma co wspominać. Czekamy za lepszą pogodą, nie ma innego wyjścia. 

Komentarze