Witamy!
Witamy po przerwie, spowodowanej jesienną pogodą hi hi. Już lepiej ze zdrowiem, więc pojechaliśmy na budowę trochę okna pomyć po tynkach. Strasznie to wszystko wygląda! Pochlapane szyby niby mieli zasłonięte a okazało się, że i tego nie zrobili dokładnie. Najgorsza ekipa, jaką chyba mogłem dostać do tynków. Do tej pory mieliśmy dobrych fachowców i naprawdę uczciwych. A tu niby daleka rodzina takich pracowników nam przysłał, że głowa boli. Nie polecam nikomu!!! Dziś jednak z ich szefem rozmawiałem przez telefon i mówił, że przyjedzie zobaczyć. Musze z nim jutro dokładnie porozmawiać o ich pracy! Elektrycy już niedługo wejdą jak i hydraulik a i Panowie od ocieplenia poddasza i płytek. Także za ok dwa - trzy tygodnie prace będą znowu ostro posuwały się do przodu.