Kogutek! 65 dzień prac.
Kogutek wfrunął na dach! Na szczęście dowieźli kogutka z hurtowni i dziś mogłem zabrać żonkę na budowę, żeby zobaczyła jak się prezentuje nasz domek z wykończonym dachem. Naszym skromnym zdaniem super. Oczywiście najważniejszy i najpiękniejszy jest kogutek hi hi. Rynny też dobrze zamocowane max 60 cm rozstaw uchwytów, także nie powinny się powyginać. Rury spustowe rynien będą założone dopiero po ukończeniu elewacji zewnętrznej. Umówiliśmy się, że jak już będziemy ocieplali domek to Panowie cieśle wrócą i dokończą taras. Domek już w pełni zaczyna wyglądać jak prawdziwy dom. Ale wiele jeszcze pracy przed nami, a raczej przed Panami od wykończenia. Na kilka dni pewnie znikniemy z forum z pisaniem. Zapewne jednak będę zaglądał, aby śledzić postępy i ciekawe rozwiązania na Waszych budowach. Ciekawe wciągnęło mnie na całego z tą budową, a nigdy wcześniej się nie interesowałem sprawami budowlanymi. Czas trochę też pomyśleć o jakimś dłuższym wyjeździe na urlop. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia jak i dobrych fachowców.
Daszek nad wejściem (jaskółka to chyba się nazywa) też dokończony i pieknie wygląda.